piątek, kwietnia 03, 2009

1.

Po kilku dniach zamieszania związanego z tymczasową przeprowadzką o prawie tysiąc km w kierunku zachodnim, udało mi się wreszcie dostać do Internetu. Wprawdzie wszystko – z aktualizacją bloga włącznie – robię jeszcze na wariackich papierach; mam nadzieję, że wkrótce sprawy nieco się uspokoją i najbliższe miesiące okażą się fotograficznie bardzo owocne.

Ewentualne dokonania będę oczywiście starał się w miarę regularnie publikować. Tymczasem jednak, korzystając z resztek energii w laptopowych bateriach, wrzucam kolejny obrazek z archiwum; oraz serdecznie dziękuję, że znalazły się osoby, które mimo dłuższego przestoju nie zniechęciły się i regularnie zaglądały na stronę. Bardzo mi miło, że kogoś moje prace interesują.


Marzec 2009; Poznań.
Link do większego obrazka.

1 komentarz:

  1. Nie myślałam, że na Kaponierę można spojrzeć w taki fajny sposób, masz dobre oko:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń